mkcafe

Długa przerwa..... Zgadza się :-) Dużo by można wymieniać powody tak długiej mej nie obecnosci na blogu. Wyjazd do ciepłych krajów, brak czasu na net, chęć zniszczenia życia. Nio a tak naprawdę moja nieobecnosć była zwiazana z pogorszeniem mego stanu zdrowia. Jakies półtora miesiaca w szpitalu i w międzyczasie pobyty w domu które nie należały do najciekawszych. Nio ale nie będziemy pisać o smutnych rzeczach. Bo momenty kiedy zaglada nam smierć w oczy nie sa zaciekawymi momentami zarówno dla nas samych jak i innych nam bliskich osób. Najważniejsze, że ta pani z kosa jak narazie zdecydowała, że to jeszcze nie czas na mnie. Widocznie muszę jeszcze po cos tu zostać. Po co?? Własnie sam tego nie wiem bo jakos nie umiem odnalezć sensu tego, że zostałem. Ale powolutko z poprawa mojego stanu zdrowia napewno odnajde to po co tu jestem. To by było narazie tyle napiszę cos wkrótcee i życze wam abyscie nie starcili sensu swego życia bo to koszmar. Papatule :-)

Jutro wyjeżdzam popołudniu do swego aniołeczka ukochanego i dotre do niego w niedzielkę :-) Długo czekałem na te spotkanko ale wreszcie ono jest już tak blisko i dlatego strasznie mocno się cieszę z tego faktu :-) Wkońcu wróce z tymi zapałkami :-) Kto uważnie czyta mego bloga wie o co chodzi w tych zapałkach :-) Więc bede uciekał chciałem się tylko tym z wami podzielić bo z radosci nie potrafie nic sensownego ulożyć :-) Poprostu jestem szczęsliwy na sama mysl spotkania :-) Miłej nocki i nadchodzacych dni które spędze ze swoja druga połóweczka. Trzymajcie się :-) Pozdrawiam :-)

Skarbie mój najsłodszy już za kilka dni znów bedziemy razem.

I znów będzie nam tak jak w tych wierszach poniżej.

Kocham Ciebie moja przesliczna perełko !!!!!!

*****

Kiedy Ty przy mnie jestes
ogarnia mnie spokój 
i...cisza...
Czy słyszysz tę muzykę?
Jak cichutko gra...
Tylko serca głosno wybijaja
wspólny rytm...
I nie ma już nic
nic nie jest ważne...
tylko my
I tylko pragnę 
wsłuchać się w dzwięki
naszych słów
I Twój oddech 
do snu mnie ukołysze...

*****

Gdy jestesmy razem
cały swiat
się zmienia
wszystko jest kolorowe
A kiedy Cię nie ma....
...to i tak Cię widzę,
wciaż stoisz przede mna
i...usmiechasz się
A gdy mnie przytulasz
nie ma już nic...
swiat jest basnia
Chodzę po ogrodzie
ze swiatła,
które nie oslepia,
a grzeje...
grzeje nas miłosć...
A Ty patrzysz na mnie
jak na pierwsza gwiazdę na niebie
Ty rozpalasz wciaż we mnie 
nadzieję...
Już zawsze będziemy 
razem...
To dla Ciebie ten wiersz...

Życie człowieka to jedna wielka otchłań, bezgraniczny kocioł do którego z każdym dniem z każda chwila, najmniejsza czastka sekundy  cos. To od nas zależy co się znajduje w tym kotle który nazywa się naszym życiem. Więc dlatego wybierajmy jak najlepsze składniki aby później nie wstydzić się tego co nam wyszło w połaczeniu tych wszystkich składników. Oczywiscie można znalezć składniki, które zneutralizuja te złe składniki które już znajduja się w srodku i zamieniaja je w te dobra składniki, które na pewno nie zniszcza naszego własnego życia. Moim składnikiem, który zamienia te złe składniki na te dobre jest moja przesliczna perełka, która bardzo mocno kocham i która zmieniła moje życie w taki sposób, że wiem co należy szukać w składnikach życia do wrzucenia do naszego kotła życia aby te nasze życie było cudowne. Może nie zrozumiał nikt z tych poplatanych mysli co miałem w zamiarze przekazać tymi słowami. Ale mam nadzieję, że znalazła się czastka która zrozumiała a raczej doszła do wniosku w tej plataninie słów co chcę przekazać. Na zakończenie tej notki pozdrawiam i życzę spokojnej nocy i nadchodzacych dni. A na sam koniec kieruję słowa do mojej przeslicznej perełki: Kocham Ciebie najmocniej na caluskim Swiecie i chcę być twoja słodka iskierka już do końca naszych dni :-) i dlatego własnie nia będę :-)  Dziękuję za cudowne 13 m-cy kochanie :-)

Witam po raz kolejny. Tak w zasadzie to nic nowego się w moim życiu nie zmieniło od poprzedniego razu kiedy tu pisałem choć wiem że było to bardzo dawno temu :-) Nio jutro będzie skromniutkie moje swiętko i mojej słodkiej Kasi: nasze 13 m-cy :-) Nio jak na razie nie mam zbytniej weny do napisania czegos więcej ale chciałem was wszystkich tylko tak szybciutko pozdrowić i pokazać, że nadal żyję. Trzymajcie się wszyscy ciepluteńko. Wkrótce napisze cos więcej. Papatki :-)