Ja jeszcze naprawdę żyję :-)
Komentarze: 5
Długa przerwa..... Zgadza się :-) Dużo by można wymieniać powody tak długiej mej nie obecnosci na blogu. Wyjazd do ciepłych krajów, brak czasu na net, chęć zniszczenia życia. Nio a tak naprawdę moja nieobecnosć była zwiazana z pogorszeniem mego stanu zdrowia. Jakies półtora miesiaca w szpitalu i w międzyczasie pobyty w domu które nie należały do najciekawszych. Nio ale nie będziemy pisać o smutnych rzeczach. Bo momenty kiedy zaglada nam smierć w oczy nie sa zaciekawymi momentami zarówno dla nas samych jak i innych nam bliskich osób. Najważniejsze, że ta pani z kosa jak narazie zdecydowała, że to jeszcze nie czas na mnie. Widocznie muszę jeszcze po cos tu zostać. Po co?? Własnie sam tego nie wiem bo jakos nie umiem odnalezć sensu tego, że zostałem. Ale powolutko z poprawa mojego stanu zdrowia napewno odnajde to po co tu jestem. To by było narazie tyle napiszę cos wkrótcee i życze wam abyscie nie starcili sensu swego życia bo to koszmar. Papatule :-)
Dodaj komentarz